Bardzo nas wszystkich poruszyła wojna na Ukrainie. W tych czasach dla większości z nas sprawa absolutnie nie do pomyślenia ! wydawało nam się, że opowieści naszych babć nigdy nie wrócą – wszystko to okazało się błędem.

Dlatego każdy z nas w miarę swoich możliwości zaangażował się w pomoc poszkodowanym, uciekającym przed wojną obywatelom narodu ukraińskiego. W większości są to oczywiście kobiety i dzieci. Naprawdę, nie mamy pojęcia co siedzi w ich głowach ?! oderwane od walczących mężów i braci, często absolutnie z gołymi rękoma z ogromnym bagażem emocji i odpowiedzialności za trzymane na rękach dzieci.

Cały polski naród zdaje wzorowo egzamin z człowieczeństwa, współczucia i realnej chęci pomocy. Słynne „wszystkie ręce na pokład” sprawdza się teraz jak nigdy wcześniej.  W historii naszych czasów polski naród był tak zjednoczony albo przy okazji strasznych tragedii narodowych /Smoleńsk/ albo przy okazji sukcesów Adama Małysza lub Justyny Kowalczyk 😉 . Oczywiście to drugie porównanie to lekki żart, ale staramy się obrać tą samą taktykę o której mówią uciekający przed wojną młodzi Ukraińcy – lepiej się śmiać niż płakać.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza zbiorowa odpowiedzialność bardziej będzie przypominać maraton niżsprint. Ci  ludzie ani za 2 ani za 3 ani prawdopodobnie za 5 miesięcy nie wrócą do swoich domów. To smutny ale prawdziwy obraz tej agresji, z dnia na dzień jest tam miej miejsc które nadają się do zamieszkania….

Pomagamy  i będziemy pomagać długofalowo. Zachęcamy i Was do tego. Każdy nawet najmniejszy gest wykonany przez setki tysięcy osób przerodzi się w ogrom pomocy. Jesteśmy świadkami narodzin czegoś na wzór Wielkiej Orkiestry Ukraińskiej Pomocy w której to orkiestrze zaczyna grać coraz to więcej państw świata.